- Zatrzymany przez nas w piątek 23-letni mężczyzna nielegalną hodowlę ptasznika kędzierzawego prowadził w swoim mieszkaniu na włocławskim osiedlu Zazamcze. Małe pająki sprzedawał wystawiając je na internetowych aukcjach - powiedziała Katarzyna Witkowska z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji. Z zebranych przez policję informacji wynika, że tylko na aukcjach zakończonych we wrześniu i październiku hodowca sprzedał co najmniej 94 żywe pająki. W piątek, w jego mieszkaniu znaleziono dorosłą samicę ptasznika kędzierzawego i około siedemdziesięciu małych pająków. - Samica wraz z małymi pozostała w mieszkaniu hodowcy, ale obowiązuje go zakaz pozbywania się pająków, gdyż są one dowodem rzeczowym w tej sprawie. Powołano już biegłego z zakresu ochrony gatunkowej roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem, który ostatecznie potwierdzi czy faktycznie mamy do czynienia z chronionym gatunkiem zwierząt - dodała Witkowska. Ptasznik kędzierzawy występuje w Ameryce Środkowej i Południowej. Dorosła samica może wraz z odnóżami mierzyć 15 centymetrów. Pająki te są jadowite, ale ich ukąszenia nie są groźne dla człowieka. Zgodnie z postanowieniami Konwencji Waszyngtońskiej (CITES) ptasznik kędzierzawy podlega ochronie. Za handel bez specjalnego zezwolenia zwierzętami chronionymi konwencją grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.