Pożar wybuchł w lesie rosnącym powyżej osiedla mieszkaniowego Fordon, w sąsiedztwie ogródków działkowych. Ogień został opanowany w środę wieczorem, ale do drugiej w nocy ze środy na czwartek trwało jego dogaszenie. W akcji gaśniczej brało udział 26 zastępów straży, to jest 93 strażaków PSP i OSP. Wodę go gaszenia ognia dowożono z ujęcia położonego kilka kilometrów od miejsca pożaru. Z powietrza wodę na płonący las zrzucał samolot Lasów Państwowych. Ratownikom udało się zatrzymać ogień kilka metrów przed ogródkami działkowymi. "Po ugaszeniu pożaru, już na spokojnie zrobiliśmy bilans strat z właścicielami lasów. Okazało się, że ogień strawił około 20 hektarów lasu, który w trzech czwartych należał do miasta Bydgoszczy, a pozostała cześć do lasów Państwowych" - powiedział oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP kpt. Karol Smarz. Teraz strażacy kontrolują pogorzelisko. Sprawdzają, czy nie pojawiają się zarzewia ognia.