- Wiele miast ma swoje własne "aleje sław", dlatego szukaliśmy dla naszej takiej formy, by nie dała się pomylić z żadną inną. Stąd pomysł na "Bydgoskie autografy" czyli odlane w metalu podpisy znanych osób: zarówno wywodzących się z naszego miasta, jak i w szczególny sposób z nim związanych - powiedziała Beata Kokoszczyńska, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. Tabliczki odlane w metalu wkomponowano w bruk ulicy Długiej, niegdyś najbardziej reprezentacyjnej alei Starego Miasta. Przedsięwzięcie zainaugurowano w czwartek zapraszając pierwszych pięciu "laureatów" wyróżnienia jakim ma być własna tabliczka z autografem. Na początek tego zaszczytu dostąpiło pięć osób: sławna lekkoatletka i prezes PZLA Irena Szewińska, reżyser filmowy, twórca m.in. ekranizacji Trylogii Sienkiewicza - Jerzy Hoffman, były piłkarz Zbigniew Boniek, właściciel bydgoskiej firmy cukierniczej Adam Sowa oraz sławny pianista, zwycięzca ostatniego Konkursu Chopinowskiego - Rafał Blechacz. W imieniu koncertującego obecnie za granicą pianisty tabliczkę odsłoniła jego matka. - Zawsze chętnie wracam do Bydgoszczy i darzę to miasto gorącym uczuciem, dlatego żałuję, że tak rzadko tu bywam. Dzięki wyróżnieniu mam okazję wreszcie przyjechać, odwiedzić rodziców i spotkać się ze znajomymi - zapewniał Zbigniew Boniek, który dotarł do Bydgoszczy już w środę. Tablice z autografami przygotował bydgoski artysta rzeźbiarz Michał Kubiak. Po uroczystości odsłonięcia, bohaterowie "Bydgoskich autografów" spotkali się z mieszkańcami miasta podczas festynu na Starym Rynku.