Wykonana z granitu rzeźba, autorstwa prof. Mariana Molendy, przedstawia postać ze skrępowanymi rękoma, która upada do mogiły. Na cokole umieszczono tablice z nazwiskami prawie 300 pomordowanych, które udało się ustalić. Zamordowanymi byli mieszkańcy Torunia i okolicznych miejscowości, przede wszystkim księża, nauczyciele, przedsiębiorcy, działacze społeczni i polityczni, wcześniej więzieni w nieludzkich warunkach w Forcie VII. Pierwsze stracenia na Barbarce miały miejsce 28 października 1939 r. Według relacji świadków, zamordowano przede wszystkim robotników leśnych - rozstrzelano wówczas ok. 130 osób. Kolejne grupy więźniów skazanych na śmierć docierały raz-dwa razy w tygodniu. W trakcie przeprowadzonych we wrześniu i październiku 1946 r. prac ekshumacyjnych odkryto siedem masowych grobów, o szerokości 2-4 metrów i długości 3,5-27 metrów. Z jednej z mogił wydobyto 87 ciał ludzkich m.in. z przestrzelonymi czaszkami. Znaleziono także ciała spalone przez Niemców. Zwłoki ekshumowano i pochowano na jednym z toruńskich cmentarzy. W czasie prowadzonych śledztw zidentyfikowano 260 ofiar. Kolejne nazwiska ustalono w trakcie akcji prowadzonej przez urząd miasta w związku z przygotowaniami do postawienia rzeźby na Barbarce.