Pomysłodawczynią przeniesienia pomnika jest Elżbieta Rusielewicz, która chce, aby monument stanął na jednym z cmentarzy, albo przy kościele na bydgoskich wyżynach: Przeniesienie pomnika w inne, tak samo godne, może nawet ciekawsze miejsce nie będzie żadną ujmą dla tego pomnika, tylko odwrotnie - mówi Rusielewicz. Bydgoscy działacze PiS są oburzeni. Jak powiedział reporterce RMF FM Tomasz Rega, o zdanie na temat pomnika trzeba zapytać mieszkańców: Sposób, w jaki to Platforma chce robić, czyli taki trochę bezduszny, instrumentalny - na to my się nie zgadzamy. Sami mieszkańcy Bydgoszczy są przeciwni przeniesieniu pomnika. O tym, czy w ogóle dojdzie do dyskusji na temat monumentu radni zadecydują na następnej sesji Rady Miasta. Słuchaj Faktów RMF.FM