W najbliższą niedzielę (5 sierpnia) zawodnicy walczyć będą o kolejne punkty w eliminacjach Mistrzostw Okręgu w KJSie. To skrót od "konkursowa jazda samochodowa" - wyjaśnia Seweryn Szczupakowski, dyrektor rajdu. To takie przedszkole rajdowe, pierwszy krok do dużych rajdów. W KJS-ach biorą udział kierowcy, którzy nie mają jeszcze licencji kierowcy rajdowego. Cała trasa Rajdu Brugmann Polska to blisko 120 kilometrów oraz 16 prób sprawnościowych. Start pierwszego zawodnika zaplanowano na 10.30 sprzed Hali Mistrzów. Kolejna próba rozegrana na stadionie OSiRu, skąd zawodnicy pojadą na Celulozową i dalej do dawnego Ursusa. Widowiskowo zapowiada się kolejna próba w dawnym porcie rzecznym na Krzywej Górze. Następne próby zaplanowano w rejonie przystanku autobusowego przy Anwilu oraz przy ulicy Węglowej. Stąd samochody ruszą pod Halę Mistrzów, by potem jeszcze raz przejechać tę samą trasę. Chodzi o to by próby sportowe pokonać jak najszybciej; pętle należy natomiast przejechać w określonym czasie - wyjaśnia Szczupakowski. Na przykład zawodnik ma przejechać trasę w 2,5 godziny; jeśli dojedzie za późno zostanie ukarany. Jeśli będzie za wcześnie kara będzie sześciokrotna. Do Włocławka przyjadą zawodnicy z całego kujawsko-pomorskiego oraz województw ościennych. Włocławek ma reprezentować, co najmniej 5 załóg, głównie zawodników znanych z rozgrywek Włocławskiego Mistrza Kierownicy. Wiadomość pochodzi z urzędu miasta Włocławek.