Opel zaparkowany był na parkingu o lekkim nachyleniu przy ulicy Wysokiej w Radziejowie, tuż nad niżej pozostawionymi pojazdami. Auto podczas uruchamiania zaczęło staczać się z górki. Uszkodziło umieszczoną za nim barierkę i zatrzymało się na stojących poniżej pojazdach, dwóch volkswagenach. Kierująca nie potrafiła wyjaśnić, jak doszło do stoczenia się samochodu Jak poinformował asp. szt. Marcin Krasucki z KPP w Radziejowie, "chwilę przed zdarzeniem auto próbowano odpalić za pomocą przewodów rozruchowych". 45-latka kierująca oplem nie potrafiła jednak wyjaśnić, w jaki sposób doszło do stoczenia się samochodu. W wyniku tego zdarzenia nikomu nic się nie stało. Kobieta została ukarana przez policjantów mandatem. "Policjanci przypominają o obowiązku zabezpieczenia parkowanych samochodów. Przepisy dokładnie regulują kwestią zatrzymania i postoju. Kierujący pojazdem jest zobowiązany w czasie postoju zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę niepowołaną oraz zachować inne środki ostrożności, niezbędne do uniknięcia wypadku. Niestosowanie się do tych zaleceń grozi mandatem w wysokości do 500 zł" - przekazał asp. szt. Krasucki.