- Henryk C. jest podejrzany o to, że 29 października 1982 r. w Toruniu dopuścił się poświadczenia nieprawdy we wniosku o internowanie Elżbiety B.- Ł. Podał w nim nieprawdziwe informacje dotyczące pokrzywdzonej, a tym samym doprowadził do bezprawnego pozbawienie jej wolności na trzy tygodnie - poinformował Maciej Schulz, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku. Grozi za to do 5 lat więzienia. Drugi były funkcjonariusz SB, Jerzy R. jest podejrzany o to, że od 29 października 1982 r. do lipca 1983 r. w czasie wykonywania czynności internowania, a następnie po jego uchyleniu znęcał się psychicznie nad Elżbietą B.- Ł. - Funkcjonariusz groził jej, nazywał ją przestępcą i straszył użyciem pistoletu. Chciał w ten sposób wymusić na kobiecie ujawnienie informacji dotyczących przedsięwzięć działaczy Solidarności, a także informacji dotyczących organizacji mszy świętych za Ojczyznę oraz kolportażu prasy niezależnej - dodał Schulz. Grozi za to również 5 lat więzienia. Podejrzani nie przyznali się do zarzucanych im przestępstw.