Zarówno parze, jak i matce dziecka, za handel ludźmi grozi do 3 lat wiezienia. Małżeństwo ma zakaz opuszczania kraju do czasu wyjaśnienia sprawy. Prokuratorzy badają teraz wątek ojca dziecka, którego wyrodna matka oskarża o to, że był pomysłodawcą całej transakcji. Jeżeli podejrzenie się potwierdzi, za zorganizowanej nielegalnej adopcji będzie mu groziło do 5 lat wiezienia.