- Na razie jesteśmy na etapie boksowania się z urzędami - mówi Pałukom o przebiegu prac sekretarz gminy Tomasz Gorczycki. Od kilku miesięcy w tej sprawie działa specjalny zespół, w skład którego wchodzą: sekretarz gminy Tomasz Gorczycki, pracownicy UMiG Nina Zebel i Józef Tarnowski oraz radny i zarazem sołtys Gołąbek Wiesław Pokorski. Przypomnijmy, że trzemeszeńscy samorządowcy już w ubiegłym roku rozpoczęli działania mające na celu zmianę przebiegu granic między gm. Trzemeszno a gm. Rogowo, a więc tym samym zmianę przebiegu granic między powiatami gnieźnieńskim a żnińskim, i między województwami wielkopolskim a kujawsko-pomorskim. Podjęcie tych działań było efektem wysunięcia propozycji zmian granic przez mieszkańców graniczącego z gm. Rogowo sołectwa Gołąbki. Projekt zmian zakłada przejęcie przez gminę Trzemeszno ponad 310 ha niezamieszkanych terenów z sołectw Cegielnia i Gościeszyn wraz z odcinkami dróg powiatowych zarządzanych obecnie przez Powiatowy Zarząd Dróg w Żninie, odcinkami dróg gminnych oraz drogą leśną, a także jeziora: Wielkie Łomno, Małe Łomno i Przedwieśnia. Trudne początki Według strony trzemeszeńskiej za proponowanymi zmianami przemawia kilka argumentów. Zmiany mają spowodować, żeby zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, tereny gmin były bardziej jednorodne ze względu na układ osadniczy i przestrzenny, uwzględniający więzi społeczne, gospodarcze i kulturowe oraz by zapewniały one zdolność wykonywania zadań publicznych. Po zmianie granice między gminami miałyby mieć bardziej regularne kształty. Dzięki temu nie byłoby, tak jak obecnie, że jadąc w pobliżu tej granicy, kilkakrotnie zmienia się zarządca drogi. Droga powiatowa przechodzi na krótkich odcinkach przez dwa powiaty i tym samym powstają problemy z jej utrzymaniem. Jednym z argumentów było także to, iż jeziora leżące po stronie rogowskiej są bardziej użytkowane przez mieszkańców gm. Trzemeszno, a więc gm. Trzemeszno miałaby więcej powodów, by zadbać o te jeziora i ich otoczenie. Rogowo przeciwne Propozycje te zostały jednak odrzucone przez samorząd gminy Rogowo. Najpierw zdecydowanie negatywną opinię na temat projektowanych zmian wyrazili podczas konsultacji społecznych mieszkańcy sołectw Cegielnia i Gościeszyn, a później taką samą opinię wyraziła Rada Gminy Rogowo. Sekretarz odszedł Z procedurą zmian sporo problemów mieli także trzemeszeńscy samorządowcy. Początkowe działania szły raczej w ślimaczym tempie. Pojawiało się także wiele krytycznych zdań na temat pracy prowadzonej nad tą problematyką przez ówczesnego sekretarza Jana Doleżala. Później z nieznanych do końca powodów sekretarz zrezygnował z pracy w ratuszu. Na razie boksują Czy specjalny zespół powołany do sprawy zmian granic spowoduje, że cała procedura związana z tym procesem przebiegać będzie dużo sprawniej, okaże się już wkrótce. Wiadomo, że zespół podjął się trudnego zadania i jego członkom przyjdzie się zmierzyć z wieloma problemami. Jak powiedział nam sekretarz gminy Tomasz Gorczycki, wiele nowych spraw może wyniknąć w trakcie prowadzenia całej procedury. Kilka problemów do załatwienia znanych jest już teraz. Jednym z nich są niezgodności, które pojawiły się co do przebiegu granic na mapkach prezentowanych w materiałach z trzemeszeńskiego ratusza. Na niezgodności te zwrócił uwagę Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego w Poznaniu. Dotyczą one terenu w pobliżu jeziora Wielkie Łomno. Druga sprawa, która powinna zostać dość pilnie załatwiona, to przeprowadzenie konsultacji społecznych na temat zmian granic z mieszkańcami sołectwa Gołąbki. Prawdopodobnie konsultacje te wyznaczone zostaną na jesień. Nie wiadomo też, czy Rada Miasta będzie musiała na nowo podjąć uchwałę o zarządzeniu takich konsultacji. Może się tak stać, gdyż uchwała na ten temat z marca nie wyznaczała terminu konsultacji, a więc mogła nie spełniać wymogów formalnych. Kolejny problem do wyjaśnienia dotyczy sprawdzenia czy do wszystkich instytucji, które powinny zostać powiadomione o zamiarze zmiany granic taka informacja rzeczywiście dotarła. - Na razie jesteśmy na etapie boksowania się z urzędami - mówi Pałukom o przebiegu prac sekretarz gminy Tomasz Gorczycki. Na wyjaśnienie wszelkich niejasności jest czas do 31 marca przyszłego roku, gdyż do tego właśnie dnia za pośrednictwem wojewody powinna dotrzeć do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji pełna dokumentacja dotycząca planu zmiany granic. MSWiA miałoby wtedy czas na podjęcie decyzji w tej sprawie do 1 stycznia 2010 roku. Roman Wolek