Marszałek Piotr Całbecki poinformował w piątek, że opracowanie ekspertyzy zleci specjalistycznej firmie, mającej doświadczenie w przeprowadzaniu takich badań. Nowa kopalnia odkrywkowa ma powstać na skraju Wielkopolski. Mieszkańcy sąsiedniego województwa kujawsko-pomorskiego, na terenie którego leży Gopło, obawiają się wysychania jeziora i obniżenia wód gruntowych. Wskazują, że eksploatacja innej odkrywki - Jóźwin II - spowodowała spadek wód jeziora Ostrowskiego i sąsiednich akwenów. Pięć tysięcy osób protestowało w kwietniu w Kruszwicy, domagając się cofnięcia koncesji na wydobywanie węgla brunatnego w pobliżu Gopła. Zbierano podpisy pod petycją do rządu w tej sprawie. Innego zdania są władze Kopalni Węgla Brunatnego Konin i geolodzy. Zdaniem głównego geologa kraju Henryka Jezierskiego, przeprowadzone badania hydrogeologiczne wskazują, że inwestycja nie zagrozi Gopłu. Jezierski uważa, że spadek wód w jeziorze Ostrowskim nie był bezpośrednio spowodowany wydobyciem węgla brunatnego. Marszałek Całbecki od wyników ekspertyz uzależnia swoje stanowisko w sporze pomiędzy Kopalnią Węgla Brunatnego Konin i mieszkańcami.