Formularze wydawały oddziały wojewódzkiego urzędu pracy w Toruniu, Bydgoszczy i Włocławku. Rekordziści ustawili się w kolejce już wczoraj o godz. 5 rano. Tak było w biurze w Toruniu. W Bydgoszczy i Włocławku sytuacja wyglądała nieco lepiej - pierwsi kolejkowicze pojawili się tu dopiero po południu. Nic dziwnego, że 70 ofert pracy, którymi dysponowali urzędnicy, błyskawicznie rozeszło się wśród oczekujących. Na kolejną taką szansę studenci będą musieli poczekać do przyszłego roku.