Jak poinformowała w czwartek rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji kom. Monika Chlebicz funkcjonariusze CBŚ nad sprawą pracowali przez trzy miesiące. We wtorek weszli do mieszkania 37-latka na jednym w włocławskich osiedli i do wynajmowanego przez niego garażu na drugim osiedlu. Zarówno w mieszkaniu, jaki i garażu znajdowały się narkotyki - amfetamina i marihuana. Według szacunków policjantów ze skonfiskowanych narkotyków można by przygotować około 12 tysięcy porcji. Prokuratura Okręgowa we Włocławku przedstawiła zatrzymanemu mężczyźnie zarzut wprowadzenia do obrotu znacznych ilości narkotyków, a sąd zdecydował o aresztowaniu go na trzy miesiące. Za handel narkotykami grodzi kara 10 lat pozbawienia wolności.