Dzięki współpracy policyjnych specjalistów z KWP w Bydgoszczy oraz Rzeszowa, w następnych godzinach było wiadomo, że SMS-a wysłała osoba z woj. podkarpackiego. Policja szybko ustaliła adres kobiety i wysłała tam miejscowy patrol. Drzwi funkcjonariuszom otworzyła... 30-letnia Renata K. Zaskoczona kobieta przyznała, że to właśnie ona rano, chcąc podzielić się swoimi troskami i problemami, napisała go, adresując do bliskiego z jej rodziny. Jednak wybierając numer pomyliła jedną z cyfr i zawartość korespondencji trafiła do zupełnie obcej kobiety. Renata K. dodała, że nie miała zamiaru odbierać sobie życia w momencie, gdy o tym pisała, ale ma problemy rodzinne i nie może sobie z nimi poradzić.