Nieprzytomny chłopiec trafił do szpitala we Włocławku w ubiegły poniedziałek. Mężczyzna tłumaczył, że dziecko wyślizgnęło mu się podczas przebierania. Lekarze jednak podejrzewali, że przyczyna fatalnego stanu chłopca może być inna. Dziecko było w ciężkim stanie, zostało przetransportowane śmigłowcem do Torunia. Mały Marcel walczy o życie, jego stan się pogarsza. Patrykowi K. grozi do 10 lat więzienia.