Okazuje się, że na alkoholowy wybryk wójta ludzie w gminie machają ręką. Dla większości nie ma to znaczenia. - Każdemu może się to zdarzyć. To nie jest takie przestępstwo jak kradzież czy rozbój - mówią miejscowi. - To jedyny taki, który nie kradł - dodają. Nic dziwnego, że policja łapie coraz więcej pijanych kierowców. Ważne, że zbudują wodociąg lub nie kradną. Przykład idzie z góry. A dodajmy, że tylko w ten weekend w woj. kujawsko-pomorskim zatrzymano 80 nietrzeźwych kierowców.