Konkurs na najwyższą frekwencję przy urnach został ogłoszony jeszcze przed wyborami do europarlamentu. - Chcemy w ten sposób zachęcić mieszkańców do udziału w wyborach - mówił wtedy marszałek, Piotr Całbecki. - Siedem placów zabaw trafi do miejscowości, w których frekwencja będzie najwyższa. Jak się okazało, najaktywniej wzięli udział w wyborach mieszkańcy Ciechocinka: do urn poszło 34,14 proc. mieszkańców miasteczka. Dlatego pierwszy plac zabaw za 30 tysięcy złotych został otwarty właśnie tam. - Pomysł najlepszy z możliwych! - entuzjazmuje się starszy pan. - Tym bardziej, że to coś dla dzieci. Świetnie. - Miły gest. Teraz nikt już nie głosuje, może ludzi trzeba tak zachęcać? - właśnie tak mieszkańcy Ciechocinka komentują prezent od marszałka w rozmowie z reporterem radia RMF FM Tomaszem Fenske: Inny mieszkaniec Ciechocinka dodaje: - Nie traktuję takich rzeczy jako zachętę, bo kto ma pójść głosować, ten pójdzie. Ale powiedzmy szczerze: to miły gest. Oby takich więcej! Teraz na otwarcie czekają place w Inowrocławiu, Białych Błotach, Biskupicach i Osielsku. A prace w Toruniu, Bydgoszczy i Włocławku nadal trwają.