7 marca kwadrans przed 12 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żninie otrzymał anonimowe zawiadomienie, że dyrektor Szkoły Podstawowej w Słębowie Mirosław Chmiel może znajdować się pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze pojechali do szkoły i poinformowali dyrektora o przyjętym zgłoszeniu. Następnie zbadali stan jego trzeźwości. Przeprowadzone badanie dało wynik blisko 2,1 promila. Policjanci nakazali dyrektorowi opuszczenie terenu szkoły. I na tym ich rola się skończyła, bo innych czynności wobec Mirosława Chmiela nie mogli podjąć. Nadkomisarz Krzysztof Jaźwiński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żninie, na pytania, w jaki sposób dyrektor dotarł do szkoły, czy prowadził auto, odpowiedział: - Nie rozpatrywaliśmy kwestii, czy jechał, czy nie. Nie było dowodów. Kiedy policjanci dotarli na miejsce, przebywał w szkole. Zbadany został na miejscu. Z zaistniałej sytuacji z udziałem dyrektora policjanci sporządzili dokumentację. Mirosław Chmiel dopuścił się wykroczenia z art. 70 par. 2 kodeksu wykroczeń, który dotyczy podejmowania pracy w stanie nietrzeźwości. Grozi za to kara aresztu lub grzywny. Krzysztof Jaźwiński wyjaśnia, że policjanci z własnej inicjatywy nie mieli obowiązku powiadamiać o sprawie burmistrza. Nikt też nie występował do policji z prośbą o podanie szczegółów zajścia w Szkole Podstawowej w Słębowie. - Po zakończeniu postępowania informacja o jego wynikach zostanie do burmistrza przesłana - zapewnia Krzysztof Jaźwiński. 11 marca Mirosław Chmiel sam złożył w Urzędzie Miejskim pismo, w którym opisał zaistniałą sytuację. Dyrektor wyjaśnił, że 7 marca przebywał na zwolnieniu lekarskim. Otrzymał telefon, że w szkole jest awaria pieca. Dlatego pojawił się tego dnia w szkole. Później przyjechali policjanci i poprosili o sprawdzenie stanu trzeźwości. - Przyznał się, że spożywał alkohol. Napisał również, że był chory i w czasie choroby brał tabletki. Bardzo źle się czuł. Na końcu przeprosił za zaistniałą sytuację i zapewnił, że bardzo mu przykro, iż do takiej sytuacji doszło - wyjaśnia wiceburmistrz Aleksandra Nowakowska. Dyrektor złożył też drugie pismo, w którym zrezygnował z funkcji dyrektora Szkoły Podstawowej w Słębowie. Dołączył również trzecie pismo od lekarza, a mianowicie skierowanie na urlop dla poratowania zdrowia. Taki urlop zgodnie z Kartą nauczyciela przysługuje każdemu nauczycielowi. Burmistrz Leszek Jakubowski odwołał Mirosława Chmiela z funkcji dyrektora Szkoły Podstawowej w Słębowie. Zarządzenie zaczęło obowiązywać 14 marca. Burmistrz udzielił również dyrektorowi rocznego urlopu dla poratowania zdrowia do 12 marca 2012 roku. Powołał również pełniącą obowiązki dyrektor Szkoły Podstawowej w Słębowie na czas określony Beatę Tomczak, jedną z nauczycielek. Będzie ona pełnić obowiązki dyrektora do czasu rozstrzygnięcia konkursu. Mirosław Chmiel powiedział, że w związku z zaistniałą sytuacją 7 marca złożył rezygnację z funkcji dyrektora Szkoły Podstawowej w Słębowie. - Przepraszam przełożonych, współpracowników, rodziców i uczniów za swoje nieodpowiedzialne zachowanie - dodał dyrektor. Mirosław Chmiel był dyrektorem Szkoły Podstawowej w Słębowie od 1 września 2002 roku. Do końca obecnej kadencji na stanowisku dyrektora zostawał mu rok.