Jak poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak, pożar wybuchł w warsztacie mechanicznym zakładu produkcji materiałów budowlanych. Robotnicy wydostali na zewnątrz rozgrzane butle z tlenem i acetylenem, a strażacy-ochotnicy starali się je schłodzić wodą. Doszło jednak do eksplozji butli z acetylenem, wskutek czego ranni i poparzeni zostali robotnicy i strażacy. Siła wybuchu była tak duża, że rozerwana butla przeleciała na odległość 150 metrów. Najbardziej poszkodowany ma rozległe oparzenia twarzy i rąk.