Chłopcy z Browiny mają co prawda nudności i zawroty głowy, ale ich życiu nic nie zagraża. Do wypadku doszło dziś nad ranem. Chłopcy zatruli się podczas snu, dymem wydostającym się z niedomkniętego pieca kaflowego. Życie zawdzięczają strażakom, którzy szybko przybyli na miejsce. Prawdopodobnie przyczyną pożaru w Gryfinie było zaprószenie ognia. Jak poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Szczecinie, pożar wybuchł tuż przed północą. Do akcji ruszyło 6 jednostek straży. Płonęło mieszkanie na poddaszu wielorodzinnego budynku. Ewakuowano wszystkich mieszkańców bloku. Z okna płonącego mieszkania wyskoczył mężczyzna. Podczas akcji gaszenia pożaru strażacy znaleźli na poddaszu zwłoki dwóch osób o nieustalonej dotąd tożsamości - ich ciała były zwęglone. Pożar ugaszono przed godziną ósmą rano. Straty wstępie ceniono na 30 tysięcy złotych.