Napastnicy wtargnęli do placówki bankowej krótko po godz. 12. Domagali się wydania pieniędzy. - Natychmiast zareagował obecny w pomieszczeniu pracownik ochrony, który użył broni służbowej - powiedział Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji. Ochroniarz oddał w stronę bandytów kilka strzałów. Zamaskowani mężczyźni wybiegli na ulicę, gdzie w zaparkowanym w pobliżu samochodzie czekał na nich wspólnik. - Srebrzyste auto, nieustalonej na razie marki, szybko odjechało. Pojazd ma stłuczoną, w wyniku ostrzału, tylną szybę - dodał Daszkiewicz. Obrabowana placówka mieści się na parterze kamienicy, w pomieszczeniu dawnego sklepu.