Zgodnie z Uchwałą Rady Miasta Torunia z 11 stycznia 2007 r., do korzystania z bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej MZK w Toruniu uprawnieni są m. in. honorowi krwiodawcy, osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności, niewidomi i ich przewodnicy, niepełnosprawne dzieci i młodzież. Do tej pory, mimo, iż nie płacili za przejazdy, musieli płacić podatek VAT, co budziło liczne kontrowersje. By wyjaśnić wątpliwości, dyrekcja MZK wystąpiła do Izby Skarbowej w Bydgoszczy z prośbą o interpretację przepisów w tej sprawie. Z odpowiedzi wynika, że obowiązek odprowadzania podatku od wszystkich biletów jest obligatoryjny. MZK uznało jednak, iż weźmie ten ciężar na swoje barki, że zaprzestanie pobierania od osób uprawnionych do darmowych biletów wpłat na opłacenie VAT i zwróci i zwróci pasażerom pieniądze już pobrane. - Rzecz dotyczy około 1750 osób, bo tyle korzysta z bezpłatnych biletów. W zależności od rodzaju biletu VAT kosztował pasażerów od 27 do 61 zł rocznie - mówi Prezydent Torunia Michał Zaleski. - Z wyliczeń wynika, że MZK potrzebuje na ten cel 91 tys. zł rocznie. Pokryje to ze środków własnych, a jeśli ich zabraknie, wystąpimy o zwiększenie dotacji dla MZK. O formie zwrotu podatku VAT pasażerowie zostaną powiadomieni do końca czerwca 2009 roku.