Domagali się w ten sposób budowy obwodnicy południowej miasta. Na zdjęciu radny Jerosławski. W piątkowe popołudnie z placu w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 5 w Rudzkim Moście wyruszyła grupa mieszkańców Tucholi domagających się budowy obwodnicy południowej, której trasa ma biec począwszy od zakrętu za Bladowem po zakręt w Rudzkim Młynie. Organizatorami zgromadzenia byli członkowie Stowarzyszenia SOS dla Tucholi. W przemarszu uczestniczyło około 50 osób. W grupie znaleźli się również radny powiatowy Zbigniew Grugel oraz radny rady miejskiej Andrzej Jerosławski. Całość zabezpieczali i monitorowali funkcjonariusze policji. Celem przemarszu było zwrócenie uwagi władzom województwa na problem związany z przejazdem przez miasto, który coraz bardziej daje się we znaki mieszkającym w sąsiedztwie drogi tucholanom. - Wypowiedzi osób reprezentujących władze wojewódzkie, właściciela drogi nr 240, czyli tej, która przebiega przez Rudzki Most, świadczą o braku rozeznania o natężeniu ruchu drogowego na tym odcinku. Mówi się, że jest to bardzo mały ruch, że to ruch docelowy do miasta Tuchola z Bydgoszczy lub innych okolicznych miast. Stowarzyszenie Obywatelskiej Społeczności wykonało dwa pomiary natężenia ruchu w Tucholi - w dniu 20 czerwca i 25 lipca. Średnia tych pomiarów to około 20 tysięcy pojazdów na dobę poruszających się w obie strony. Jest to wielkość, która określa natężenie ruchu na drogach krajowych, a nie na wojewódzkich. Z tych 20 tysięcy pojazdów ponad 4,5 tysiąca ciężkich tirów na dobę. Ruch lokalny, o którym nasze władze i właściciel drogi mówią, to zaledwie 25 % wszystkich pojazdów, jakie poruszają się tą drogą, zaś pozostałe 75 %, czyli prawie 15 tysięcy pojazdów, to ruch tranzytowy. To ruch pojazdów z części południowo - wschodniej Polski na północne, zachodnie i środkowe wybrzeże - mówił do zgromadzonych Wojciech Prus z SOS. Przed wyruszeniem z transparentami i gwizdkami z Rudzkiego Mostu do ronda na skrzyżowaniu ulic Świeckiej i Warszawskiej uczestnicy zgromadzenia mieli okazję zapoznać się także z listem, który w związku z protestem podesłał burmistrz Tadeusz Kowalski. Odczytał go Wojciech Prus. "Szanowni Państwo zebrani na drugim proteście w sprawie budowy obwodnicy miasta Tucholi. Chcę jeszcze raz zapewnić wszystkich Państwa, że obecne władze gminy Tuchola - rada miejska i burmistrz Tucholi oraz władze powiatu tucholskiego są zdeterminowane jak nigdy dotąd, aby doprowadzić do budowy obwodnicy. To dopiero w tej kadencji powstała koncepcja budowy obwodnicy Tucholi, na wypracowanie której wyasygnowały środki tak gmina jak i powiat. Nas też interesuje realizacja rozwiązania docelowego, które zadowoli wszystkich mieszkańców i krok po kroku zmierzamy do podjęcia decyzji w tej kwestii. Nie możemy jednak jako gmina jak i powiat wziąć tego zadania na swoje barki, gdyż nas na to zwyczajnie nie stać. Jesteśmy zobowiązani do ciągłej realizacji wielu innych zadań, które są naszymi zadaniami własnymi. Koncepcję dostarczyliśmy panu marszałkowi i mam prawo sądzić, że wspólnie doprowadzimy do wyboru optymalnego rozwiązania i jego szybkiej realizacji. Okazja ku temu będzie już w dniu 10 września o godz. 10.00 , kiedy to spotkamy się z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego i dróg wojewódzkich, na które trzech przedstawicieli Stowarzyszenia SOS dla Tucholi już dzisiaj serdecznie zapraszam". Lucyna Zdanowska, Karol Kłosowski