Informacje na temat poszkodowanych można uzyskać w Centrum Informacji i Rezerwacji PLL LOT, pod numerem telefonu 0801-703- 703. Aktualnie w PLL LOT działa sztab kryzysowy, który podejmie wszelkie działania mające na celu udzielenie pomocy osobom poszkodowanym i ich rodzinom. - Do tragicznego wypadku doszło tuż po północy, na odcinku drogi nr 10 Bydgoszcz-Nakło, w pobliżu miejscowości Zielonczyn. 36-letni kierujący samochodem volkswagen transporter na zakręcie zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z samochodem ciężarowym man, kierowanym przez 30-letniego mężczyznę" - powiedział PAP Sławomir Ruge z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji. Mikrobus vokswagen transporter jechał z lotniska w Goleniowa (Zachodniopomorskie) do Warszawy, a podróżowały nim osoby, które pierwotnie miały tę trasę odbyć samolotem, ale lot nie doszedł do skutku. - Rejs z Goleniowa do Warszawy miał odbyć się w piątek wieczorem samolotem, który wcześniej miał przylecieć ze stolicy, ale nie dotarł, gdyż z powodu awarii lądował około 14.30 w Poznaniu. Część pasażerów zdecydowała się na podróż dwoma busami do Warszawy, jeden z nich niestety miał wypadek - poinformował rzecznik Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów Krzysztof Domagalski. W wyniku zderzenia mikrobus został całkowicie zniszczony, a samochód ciężarowy przewrócił się na pobocze. Pięć osób, w tym dwie kobiety i trzech mężczyzn, zginęło na miejscu. Cztery osoby z ciężkimi obrażeniami ciała zostały przewiezione do szpitala. Mikrobusem jechało siedmiu pasażerów odwołanego rejsu. Zginęło czterech oraz - jak podano w komunikacie zespołu prasowego PLL LOT - kierowca mikrobusa. Trzech pasażerów zostało rannych. Obrażeń doznał też kierowca ciężarówki. - Jedna z zabitych osób to obywatel Republiki Korei Południowej, a wśród rannych jest obywatel Japonii - dodał Ruge. Jak poinformował, "urazy, jakich doznał obywatel Japonii okazały się na tyle niegroźne, że po opatrzeniu został zwolniony ze szpitala". Do rana w sobotę ruch na drodze nr 10 w miejscu wypadku był utrudniony. Przyczyny i okoliczności wypadku ustala policja. W komunikacie zespołu prasowego PLL LOT przesłanym w sobotę, że odwołaniu lotu do Warszawy, pasażerowie byli transportowani do stolicy dwoma autobusami. W pierwszym - głosi komunikat - jechali pasażerowi tranzytowi, którzy bez przeszkód dotarli do Warszawy. W drugim mikrobusie, który uczestniczył w wypadku, jechali pasażerowie, którzy mieli zakończyć podróż w Warszawie.