Policjanci dostali wyraźny sygnał, że kobieta znęca się nad swoim dzieckiem. Rzeczywiście - maluch miał otarcia i krwiaka. Matka tłumaczyła, że dawała 5-miesięcznemu niemowlęciu klapsy. Funkcjonariusze wezwali na miejsce pogotowie. Oprócz kobiety zatrzymano także jej konkubenta, który - jak się okazało - był poszukiwany. Policjanci przesłuchują teraz sąsiadów. O losie 36-latki zadecyduje prokurator.