Kilka dni temu wszystkie służby na Kujawach i Pomorzu poszukiwały złodzieja, który ukradł pół kilograma cyjanku z jednej z przychodni. Taka dawka śmiertelnej trucizny mogła zabić pięć tysięcy ludzi, a wrzucona - na przykład do Wisły - spowodować katastrofę ekologiczną. Wojewoda postanowił docenić doskonałą pracę zespołu kierowanego przez aspiranta Wasilewskiego, który nie chciał zdradzić tajemnicy sukcesu, lakonicznie mówiąc, że podstawą jest dobra znajomość terenu. Wytypowany i znaleziony przez policjanta złodziej cyjanku, 19-letni Marcin M. został tymczasowo aresztowany. Grozi mu 10 lat więzienia.