W mediach społecznościowych Nadleśnictwa Jamy pojawiło się przed tygodniem zdjęcie nietypowego gościa w lesie - kozła. Leśnicy zaapelowali do osób, które mogą wiedzieć, gdzie mieszkają uciekinierzy. ZOBACZ: Bogactwo ukryte w lasach "Ktoś zgubił dwa kozły" "Czy ktoś z okolic leśnictwa przypadkiem nie zgubił dwóch kóz? Poruszają się w środku lasu, dlatego prosimy o kontakt osoby, które mogą znać miejsce zamieszkania dwóch uciekinierów" - napisano. Właściciele jednak się nie znaleźli, bo we wtorek - tym razem Lasy Państwowe - udostępniły nagranie wideo z dwoma kozłami. "Nie bardzo wiemy, jak zacząć. Otóż ktoś zgubił... dwie kozy. Konkretnie to kozły. Szaleją od kilku dni po lesie. Nic nie mamy przeciwko kozłom, ale... zobaczcie sami" - skomentowali. Porzucone świnki morskie Na początku października leśniczy z Nadleśnictwa Pułtusk znalazł siedem świnek morskich. - "Ręce opadają" - piszą przedstawiciele nadleśnictwa. Część zwierząt została zaatakowana przez muchy. - Maleństwa cudem zostały zauważone w poniedziałek. Kto wie, co by się stało, gdyby dzisiejszej nocy musiały spać na dworze - pytają retorycznie przedstawiciele Nadleśnictwa Pułtusk. Część zwierząt została zaatakowana przez muchy. - Zdążyły złożyć swoje jaja w zranieniach. Zwierzaki trafiły do Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim. - Świnki będą gotowe do adopcji po wyleczeniu - poinformowali.