Informację o zaginięciu 57-latka otrzymali policjanci w Kruszwicy w miniony weekend. Do poszukiwań został zadysponowany policyjny przewodnik asp. szt. Waldemar Gromada ze swoim podopiecznym - psem Bossem. "Pies natychmiast podjął trop i poprowadził całą akcję w stronę pobliskiego lasu" - czytamy w "Gazecie Pomorskiej". 57-latek został odnaleziony śpiący w lesie. Mężczyzna szczęśliwie trafił do domu.