Z korkami i dziurami trzeba się będzie liczyć przez cały czas budowy autostrady, która będzie biegła wzdłuż drogi krajowe numer jeden. To po niej codziennie setki kursów robią wywrotki i inne maszyny pracujące na budowie. Kierowcy muszą brać pod uwagę, że czas przejazdu drastycznie się wydłuży. Odpowiedzialna za budowę Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, nie przygotowała dla kierowców żadnej alternatywy. Gdyby drogowcy chcieli wymienić na niej asfalt, musieliby ustawić 15 wahadłowych odcinków, całkowicie paraliżując drogę. FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");