- Prasę "kolumbijkę" zaprojektował w 1813 r. Amerykanin George Clymer. Jest to urządzenie, pozwalające na drukowanie całej strony gazety za jednym naciśnięciem dźwigni. Podobny system dźwigni użyto wcześniej w prasie pomysłu lorda Charelsa Stanhope'a produkowanej w Anglii, ale rozwiązanie Clymera pozwalało na zwiększenie nacisku prasy bez nadmiernego wysiłku fizycznego drukarza - powiedział w środę rzecznik muzeum Jarosław Jaworski. Z informacji posiadanych przez muzeum, jest to jedyna tego typu prasa drukarska w zbiorach polskich. Nazwa prasy wzięła się od hrabstwa w USA, gdzie mieszkał jej twórca. Sprowadzony do Grębocina egzemplarz został zakupiony w Wielkiej Brytanii. - Clymer zaczynał od budowania pras drewnianych w rodzinnych Stanach Zjednoczonych. Gdy stworzył "kolumbijkę" nie spotkał się uznaniem w swojej ojczyźnie. W 1818 r. przeniósł się do Anglii i wraz z partnerem założył fabrykę, odnosząc wieki sukces. W 1840 r. "kolumbijki" były produkowane na licencji przez kilkanaście zakładów w Europie. Urządzenia też na zasadzie "odbitej fali" trafiło do USA - podkreślił Jaworski. Cechą charakterystyczną "kolumbijek" była ozdobna przeciwwaga ramienia prasy w kształcie orła. Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa w Grębocinie powstało w 2004 r. Kolekcję muzeum tworzą zabytki związane z piśmiennictwem, papiernictwem, techniką i technologią drukarstwa. W zbiorach są m.in. liczne maszyny drukarskie, a także replika prasy Johannesa Gutenberga.