We wtorek w koordynującym projekt Głównym Instytucie Górnictwa (GIG) w Katowicach zainaugurowano działania, zmierzające do rewitalizacji tych miejskich przestrzeni nadrzecznych. Dużą konferencję, poświęconą szczegółom projektu, zaplanowano na styczeń. W projekcie uczestniczy ośmiu partnerów, reprezentujących sześć regionów w trzech państwach. Polskę reprezentują Katowice i Bydgoszcz, Czechy - Pilzno i Brno, Niemcy - Stuttgart i Lipsk. Na polskie miasta przypada 1,25 mln euro z wynoszącego 3,4 mln euro budżetu programu; 2,8 mln euro z tej kwoty to środki unijne. - W ramach projektu "Reuris" po raz pierwszy w środkowej Europie będzie podjęta próba stworzenia, we współpracy transnarodowej, pełnego zestawu zasad rewitalizacji przestrzeni nadrzecznych i ich praktycznego wdrożenia - wyjaśniła rzeczniczka GIG, Sylwia Jarosławska-Sobór. W projekcie chodzi o stworzenie kompletnego zestawu metod i procedur, obejmujących cały proces przygotowania i realizacji działań - od ogólnego rozpoznania warunków lokalnej zlewni, przez szczegółowe analizy dla poszczególnych fragmentów rzeki i jej doliny, prace koncepcyjne i projektowe, wdrożenie inwestycji, po monitoring i ocenę jej rezultatów. W toku trwającego trzy lata projektu mają być wypracowane takie zasady i sposoby kształtowania terenów nadrzecznych, z których później będą mogły skorzystać inne kraje. Katowice i Bydgoszcz odniosą szczególne korzyści, bo w dolinach rzecznych tych miast rozpoczną się konkretne prace. Uczestnictwo w "Reuris" otwiera drogę do dalszych unijnych środków na te cele. W Bydgoszczy planowane jest zagospodarowanie obszaru nad Kanałem Bydgoskim na odcinku między rondem Grunwaldzkim a pierwszą śluzą. Teren ten ma stać się miejscem rekreacji bydgoszczan. Aby tak się stało, trzeba zlikwidować głęboki wąwóz i ułatwić dostęp do wody mieszkańcom. Koncepcja zakłada przywrócenie tam zabytkowego założenia hydrotechnicznego, poprawę siedlisk ptaków i wzbogacenie nadwodnej szaty roślinnej. W Katowicach projekt ma przywrócić urok Ślepiotce, nazywanej przez miejscowych ekologów "katowicką Rospudą". Ta licząca 8 km długości rzeka bierze początek w lesie na granicy dwóch dzielnic Katowic: Ochojca i Murcek. Tuż przy granicy z Rudą Śląską wpada do Kłodnicy. W projekcie chodzi m.in. o wykorzystanie porzuconego terenu nadrzecznego dla zwiększenia retencji oraz odtworzenie lokalnego korytarza ekologicznego. W okresie PRL rzeczkę uregulowano, dewastując jej naturalne koryto. Ślepiotka została też silnie zanieczyszczona ściekami. Projekt zakłada, że rzeka będzie zrewitalizowana. Odtwarzane mają być jej meandry i starorzecza, mogą też powstać kaskady, co pozwoliłoby w przyszłości na nowo zarybić Ślepiotkę. Projekt "Reuris" powstał m.in. po to, by zmienić wizerunek rzek w miastach, dotąd postrzeganych raczej jako źródło problemów niż potencjalnych korzyści. Szczególnie w Europie środkowej powszechna jest degradacja miejskich rzek, mimo iż tereny nadrzeczne mogą być kluczową dla miast otwartą strefą przestrzeni, o walorach przyrodniczo-krajobrazowych. W czeskim Brnie projekt dotyczy Starej Ponavki - sztucznej odnogi rzeki, wokół której poprzemysłowy teren ma zmienić się w służący mieszkańcom "zielony korytarz". W Pilźnie tamtejsze rzeki Mze, Radbuza, Uhlava i Uslava mają stać się swoistym "biocentrum" śródmieścia. W niemieckim Stuttgarcie planowana jest renaturyzacja koryta rzecznego oraz poprzemysłowych terenów przyległych do rzeki Feuerbach, w Lipsku urok mają odzyskać rzeki i kanały na terenach, gdzie w przeszłości wydobywano węgiel brunatny.