Program Dobrowolnych Odejść (PDO) został uruchomiony w Krajowej Spółce Cukrowej 1 sierpnia. Na wprowadzenie PDO zgodziły się organizacje związkowe działające w KSC. Pracownicy spółki, którzy zdecydują się skorzystać z programu, mogą otrzymać nawet 100 tysięcy złotych brutto. Program Dobrowolnych Odejść przewiduje, że w ramach rekompensaty finansowej pracownik, który odejdzie z pracy, dostanie jednorazowo 80.000 zł brutto oraz odprawę wynikającą z ustawy o zwolnieniach grupowych, czyli od 1 do 3 średnich pensji. Ponadto, osoba decydująca się na rozwiązanie umowy o pracę będzie miała prawo do wypłaty ekwiwalentu za niewykorzystany urlop, a także nagrody jubileuszowej (jeśli ta przysługiwałaby zatrudnionemu w okresie 12 miesięcy od rozwiązania umowy o pracę). Program przewiduje również pokrycie kosztów szkolenia, które pracownik sam będzie mógł sobie wybrać, do kwoty 3.000 zł brutto oraz refundację kosztów poniesionych na sfinansowanie wydatków związanych z otwarciem własnej działalności gospodarczej do 4.500 zł brutto. Wnioski o objęcie Programem Dobrowolnych Odejść będą przyjmowane między 1 sierpnia a 15 września 2009 roku. Zwolnienia na zasadach określonych przez PDO będą przeprowadzane do 30 września. - Procesy, przed którymi stoimy, będą skutkowały tym, że część pracowników albo przejdzie do spółek, które utworzymy na bazie jednostek prowadzących działalność alternatywną, a których właścicielem będzie KSC, albo zdecyduje się na skorzystanie z PDO. Wiem, że zainteresowanie tą drugą ewentualnością jest bardzo duże - tak w oficjalnej informacji prasowej wypowiada się Tomasz Olenderek, członek zarządu Krajowej Spółki Cukrowej. Żeby skorzystać z PDO, pracownicy muszą spełniać trzy podstawowe warunki: w dniu 1 sierpnia 2009 roku być zatrudnionym w Krajowej Spółce Cukrowej, mieć udokumentowane przepracowane 3 lata (w ciągu ostatnich 5 lat) w cukrownictwie oraz być uznanym za zbędnego dla dalszego funkcjonowania spółki. - Zdecydowana większość pracowników opuszczających Krajową Spółkę Cukrową skorzystała ze specjalnie w tym celu zorganizowanych Programów Dobrowolnych Odejść, dzięki którym miała możliwość przekwalifikowania się i znalezienia nowego zatrudnienia. Osoby biorące udział w programach otrzymały finansowe odszkodowanie, a ponadto ukończyły wybrane przez siebie kursy przygotowujące do zawodu lub otrzymały wsparcie w sytuacji, gdy zdecydowały się otworzyć własną działalność gospodarczą - informuje Aleksandra Paulska. W Cukrowni Żnin pracuje obecnie 41 osób. Na razie nikt nie zgłosił chęci odejścia w ramach PDO. Remigiusz Konieczka