Po wydarzeniach w komisariacie Toruń-Śródmieście, gdzie miało dojść do alkoholowej imprezy, podczas której ranny został policjant, szefowa MSWiA Elżbieta Witek w poniedziałek poleciła kontrolę w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. KWP w Bydgoszczy potwierdziła, że prowadzi postępowanie w tej sprawie. We wtorek w TVN24 gen. Szymczyk przekazał, że do wnikliwego zbadania sprawy skierował funkcjonariuszy biura kontroli Komendy Głównej Policji. "Wielokrotnie powtarzałem, że nie ma miejsca na patologię w polskiej policji, a szczególnie, kiedy dotyczy to kadry kierowniczej" - zaznaczył. "Jeśli te informacje się potwierdzą - bo to chcę podkreślić - te konsekwencje na pewno będą bardzo surowe i osobiście ich dopilnuje" - dodał. Pierwsze odwołania Komendant poinformował ponadto, że szefowa Komisariatu Policji Toruń-Śródmieście została odwołana ze stanowiska przez komendanta miejskiego policji w Toruniu. Z informacji przekazywanych w mediach społecznościowych wynika, że Dorota R. - dotychczasowa komendant komisariatu - miała uczestniczyć w imprezie, podczas której spożywano znaczne ilości alkoholu. Jeden z policjantów miał uderzyć o skrzynkę z wężem strażackim przymocowaną do jednej ze ścian i rozbić głowę. Z nieoficjalnych informacji wynika, że rannym policjantem miał być naczelnik sztabu z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Do rannego miała zostać wezwana karetka pogotowia, ale ten miał reagować agresywnie i nie chcieć pomocy ze strony ratowników. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu Andrzej Kukawski potwierdził w poniedziałek, że prokuratura otrzymała zgłoszenie o uszkodzeniu ciała policjanta na terenie Komisariatu Policji Toruń-Śródmieście. "Został zgromadzony materiał w tzw. niezbędnym zakresie. W związku z tym, że dotyczy on policjantów zatrudnionych w tym komisariacie, przekazaliśmy sprawę do prokuratora regionalnego w Gdańsku z wnioskiem o wskazanie innej prokuratury do prowadzenia tego postępowania" - przekazał Andrzej Kukawski. Sprawa incydentu przekazana do Słupska Materiały dotyczące wydarzeń, w efekcie których w komisariacie Toruń-Śródmieście miał zostać ranny policjant przekazano do Prokuratury Okręgowej w Słupsku. Media społecznościowe donosiły, że do incydentu doszło w czasie imprezy alkoholowej. O przekazaniu związanych z tą sprawą materiałów, do słupskiej prokuratury okręgowej, poinformował we wtorek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Maciej Załęski. Wyjaśnił, że szefostwo słupskiej jednostki może wyznaczyć do prowadzenia sprawy którąś z podległych jej prokuratur rejonowych. Do Gdańska materiały w tej sprawie trafiły z Torunia. "Mieliśmy zgłoszenie, że na terenie Komisariatu Toruń-Śródmieście tydzień temu we wtorek doszło do uszkodzenia ciała jednego z funkcjonariuszy w rozumieniu artykułu 157 par. 1. Kk. (zwykłe i lekkie uszkodzenia ciała - PAP). Został zgromadzony materiał w tzw. niezbędnym zakresie. W związku z tym, że dotyczy on policjantów zatrudnionych w tym komisariacie, przekazaliśmy sprawę do prokuratora regionalnego w Gdańsku z wnioskiem o wskazanie innej prokuratury do prowadzenia tego postępowania" - informował w poniedziałek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu Andrzej Kukawski. Rzecznik wyjaśniał, że prokuratorzy pracują na co dzień z tymi policjantami, więc już na samym początku postępowania dochodziłoby do konfliktu interesów. Dodawał, że śledczy nie mają w tej chwili wiedzy czy do uszkodzenia ciała doszło w wyniku działania innej osoby.