3 latek zmarł we wrześniu 2002 roku. Miał mieć wykonany zabieg urologiczny, ale doszło do komplikacji. O śmierć został oskarżony chirurg Marek M. i uznano go za winnego. Sąd za najbardziej wiarygodną uznał opinię biegłych wskazującą na to, że chłopiec zmarł w wyniku przedawkowania leku znieczulającego. Wyrok nie jest prawomocny. Matka zmarłego chłopca przyjęła go z zadowoleniem, podobnie prokuratura. Obrona już zapowiedziała apelację. Winnego lekarza nie było na sali rozpraw. To drugi proces w tej sprawie. W lipcu 2012 r. bydgoski Sąd Rejonowy skazał lekarza na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Jednak sąd drugiej instancji uchylił wyrok. Sprawa trafiła do ponownego rozpoznania. Początkowo prokuratura uznała, że winę za śmierć Gracjana ponosi obecna podczas operacji anestezjolog Regina G. Kobieta została jednak uniewinniona. Następnie wyrok uchylono. Postępowanie wobec Reginy G. ostatecznie umorzono, a o śmierć dziecka został oskarżony chirurg Marek M.