W środę policja doprowadziła go do prokuratury we Włocławku (Kujawsko-Pomorskie). Do zabójstwa doszło w marcu 2007 roku nad jeziorem Wikaryjskim we Włocławku. Z ustaleń policji wynika, że tłem zbrodni były porachunki dwóch zwalczających się grup przestępczych. "Plankton" był członkiem jednego z tych gangów, zwanym grupą "Niedzióła", która została rozbita przez Centralne Biuro Śledcze na przełomie 2007 i 2008 roku. Grupa ma na koncie zabójstwa, usiłowanie zabójstwa, brutalne wymuszenia rozbójnicze, handel ludźmi i rozprowadzanie narkotyków. Dotychczas zatrzymano 20 członków grupy, z których 17 zostało tymczasowo aresztowanych. "Procedurę ekstradycyjną wszczęto po uzyskaniu i potwierdzeniu informacji o pobycie Przemysława P. przez nasz zespół ds. poszukiwań celowych. Poszukiwanego zatrzymała islandzka policja, a później przetransportowano go samolotem do Warszawy - poinformowała Katarzyna Witkowska z kujawsko-pomorskiej policji. Sprawa "Planktona" stała się głośna kilka tygodni temu, gdy w "Gazecie Pomorskiej" opublikowano reportaż o jego konflikcie z przebywającym wówczas w Islandii Sławomirem Sikorą, pierwowzorem jednego z bohaterów filmu "Dług". "Plankton" pobił Sikorę, którego znał z okresu pobytu we włocławskim więzieniu i zapowiedział, że będzie go dalej prześladował. Islandia nie podpisała umów ułatwiających szybkie wydanie poszukiwanej osoby krajom Unii Europejskiej, ale tamtejsza policja, ponaglana m.in. przez polskiego konsula, zdecydowała się podjąć działania w sprawie "Planktona". Mężczyznę zatrzymano, gdy sam zgłosił się na posterunek, a miejscowy sąd maksymalnie przyspieszył formalności i wydanie decyzji o ekstradycji. Prokuratura we Włocławku planuje jeszcze w czerwcu skierować do sądu akt oskarżenia przeciwko 15 domniemanym członkom gangu "Niedzióła". Wiele wskazuje na to, że do tej sprawy zostanie włączony także Przemysław P.