Jeszcze w poniedziałek zajęcia w sali odbywały się normalnie. We wtorek rano zauważono jednak pęknięcia na jednej z belek nośnych obiektu. W chwili, gdy na podłogę zaczęły spadać nieduże betonowe elementy, obecni na sali nauczyciele zarządzili ewakuację - wyjaśnia Małgorzata Jarocka-Krzemkowska z toruńskiej straży pożarnej. Na miejscu pojawili się inspektorzy budowlani oraz strażacy, którzy zabezpieczyli salę i teren wokół niej. W budynku pracują specjaliści, którzy sprawdzają, czy istnieje realne niebezpieczeństwo zawalenia. Już teraz wydano jednak zakaz korzystania z sali na czas nieokreślony. W pozostałej części szkoły zagrożenia nie ma, więc zajęcia mogą być prowadzone bez żadnych przeszkód.