W końcu postulat protestujących został spełniony. Protest rozpoczął się o godz. 7.00 rano. Związek zawodowy zapowiedział, że nie opuści budynku zarządu dopóki minister skarbu państwa nie odwoła Marii Wronki z funkcji członka zarządu Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek SA. Protestujący na podjęcie decyzji dali czas ministrowi do godz. 18.00. Zapowiedzieli, że jeśli żądania nie spełni, to oni nie wyjdą z gabinetu prezesa. Godzinę przed wyznaczonym terminem otrzymali z ministerstwa pismo informujące o odwołaniu Marii Wronki z funkcji członka zarządu. Pracownicy uzdrowiska zarzucali jej przede wszystkim to, że nie podpisała umowy z ZUS-em, dzięki której do ciechocińskich lecznic mogliby być kierowani pacjenci na tak zwane leczenie przedrentowe. Wczorajszy protest to wynik kilkumiesięcznego sporu. W specjalnym referendum 40 procent załogi opowiedziało się za odwołaniem szefowej. Agnieszka Pietrzak