Po ugaszeniu ognia strażacy znaleźli w środku kilkanaście pocisków z czasów drugiej wojny światowej. Na miejsce wezwano saperów. Sprawdzają oni teraz bomby. Według nieoficjalnych informacji, mężczyzna zasłabł i przewrócił piecyk, którym dogrzewał mieszkanie. Od niego ogniem zajęły się kolejne rzeczy - przede wszystkim książki, którymi kolekcjoner szczelnie wypełnił prawie całe mieszkanie.