Spotkanie marszałka Piotra Całbeckiego i wojewody Rafała Bruskiego, w którym wzięli także udział wicemarszałek Edward Hartwich, szef sejmikowej komisji zdrowia Marek Bruzdowicz, konsultant wojewódzki ds. chirurgii dziecięcej prof. Andrzej Prokurat, dyrektor marszałkowskiego Departamentu Zdrowia Wacław Filar, dyrektor wojewódzkiego Centrum Zdrowia Publicznego Bożena Łukomska-Jasik i dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego Hanna Streich, odbyło się wczoraj w gmachu lecznicy. Uzgodniono, że samorządowe władze województwa i wojewoda, a także podległe mu struktury nadzoru medycznego podejmą wspólne działania na rzecz uratowania oddziału. Ponieważ podstawowym problemem oddziału, który był także przyczyną wszczęcia procedury likwidacyjnej (wykreślenia z rejestru zakładów opieki zdrowotnej), są braki kadrowe, w tym przede wszystkim brak specjalisty urologa, oddział zmieni profil tak, by w przyszłości świadczyć tylko chirurgiczną opiekę medyczną. W obecnej sytuacji to warunek jego istnienia. By tak się stało, konieczne jest dokonanie zmian we wpisie do rejestru zakładów opieki zdrowotnej. To procedura administracyjna, która wymaga wcześniejszych zmian w statucie placówki. W związku z tym w najbliższym czasie Rada Społeczna szpitala zmieni zapisy statutowe. By stały się prawomocne, musi je jeszcze zaakceptować sejmik województwa. Radni uczynią to prawdopodobnie 30 czerwca. Do czasu zakończenia procedury, szpital zobowiązał się zapewnić bezpieczeństwo hospitalizowanych na oddziale chirurgicznym pacjentów. - Dobrze się stało, że doszło do tego spotkania. Wiele sobie wyjaśniliśmy. Ostatecznie wszyscy byliśmy zgodni co do tego, że Toruń i związana z nim część województwa nie mogą zostać bez chirurgii dziecięcej - stwierdził po spotkaniu marszałek Całbecki. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony województwa kujawsko-pomorskiego.