To drugie już przedstawienie przygotowane przez bydgoską Operę Nova, które mieszkańcy Torunia i turyści będą mogli oglądać pod gołym niebem, w otoczeniu średniowiecznych murów. Fosa zamkowa stała się w ostatnich latach miejscem wielkich wydarzeń plenerowych. Przypomnijmy choćby wykonanie dzieła Cerla Orffa "Carmina Burana", "Koncert papieski" czy muzyczny wieczór poświęcony Kazimierzowi Serockiemu "Trylogia na ekranie". W ubiegłym roku publiczność tłumnie zgromadziła się w tym zakątku starówki, by obejrzeć "Trubadura" Verdiego z udziałem Stefanii Toczyskiej. Tym razem bydgoska Opera Nova wspólnie z Urzędem Miasta Torunia przygotowała kolejny wielki (jeśli nie największy) przebój muzyki operowej - "Carmen" Georgesa Bizeta. Kierownictwo muzyczne nad spektaklem, który zobaczymy 4 czerwca objął Maciej Figas, zaś jego reżyserem jest Bodo Igesz (USA). Choreografię opracował Hiszpan Montse Sanchez, zaś autorem scenografii jest Paweł Dobrzycki. W toruńskiej inscenizacji w tytułowej roli wystąpi gościnnie mezzosopranistka Monika Ledzion, solistka Warszawskiej Opery Kameralnej, występująca również na deskach Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie. Akcja złożonej z czterech aktów "Carmen" rozgrywa się w słonecznej Andaluzji. To historia tragicznej namiętności żołnierza do dumnej i kapryśnej Cyganki. Młody José po raz pierwszy ujrzał Carmen na placu przy fabryce cygar w Sewilli i od momentu, gdy kobieta rzuciła mu pod stopy kwiat akacji, zapałał do niej wielką, niewolniczą miłością, która w końcu doprowadziła do zbrodni. W muzyce Bizeta pobrzmiewają elementy hiszpańskiego folkloru, a także nuty kubańskie, jak słynna habanera. Warto dodać, że Bizet, który tak świetnie oddał klimat Hiszpanii, nigdy w tym kraju nie był. Arie z "Carmen" znajdują się w kanonie największych przebojów operowych. Wystarczy wspomnieć arię z kartami, arię z kwiatkiem czy marsz toreadora. Wstęp na przedstawienie jest wolny. Ilość miejsc siedzących jest ograniczona. Informacja pochodzi z oficjalnej strony UM Toruń.