Do zdarzenia doszło wczoraj rano, jednak policja dopiero dzisiaj poinformowała o tym media. Pocisk odbił się od futryny okna, wybił szybę i spadł na podłogę w kuchni, w której nikogo nie było, ponieważ domownicy byli w tym czasie w pokojach. Straty są raczej niewielkie. Pocisk, który przebył prawdopodobnie około 1,5-kilometrową drogę wystrzelono z kałasznikowa. To są wstępne ustalenia. Badania prowadzi teraz Centralne Laboratorium Kryminalistyczne. Pocisk wystrzelono na terenie bydgoskiego lotniska wojskowego. Nie wiadomo jednak kto go wystrzelił. Przypuszcza się, że podczas zmiany warty jeden z żołnierzy przeładowywał broń i wtedy doszło do wystrzału. Tej hipotezy jednak jak do tej pory oficjalnie nie potwierdzono.