Policja najpierw zatrzymała młodego mężczyznę, który miał przy sobie kilkadziesiąt nielegalnych programów. To on zaprowadził funkcjonariuszy do jednego z bydgoskich mieszkań. Tam policjanci znaleźli kilka zestawów komputerowych do kopiowania programów komputerowych i ponad trzy tysiące samych płyt. Były na nich programy edukacyjne, użytkowe oraz gry na PC-ty i konsolę. Swoją produkcję oszuści rozprowadzali nie tylko w Bydgoszczy. Część ze znalezionych w mieszkaniu płyt była już przygotowana do wysyłki. Nie wiadomo jeszcze, jakie straty poniosły w wyniku działalności 20-latków firmy komputerowe, ocenić to mają biegli. Zatrzymanym przedstawiono zarzut złamania ustawy o ochronie praw autorskich. Warto dodać, że kujawsko-pomorska policja w ostatnim czasie regularnie odwiedza też legalnie działające firmy, gdzie poszukuje pirackich programów. Wielokrotnie takie wizyty skończyły się konfiskatą nielegalnego oprogramowania.