Jak ustaliła straż pożarna, przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej pod podłogą. Trzeba będzie zerwać podłogę na całej sali. Strażacy pracują w maskach, ponieważ zadymienie jest bardzo duże. Lech Bukowski, dyrektor klubu powiedział, że to tragedia. Sala przez kilkanaście dni będzie nieczynna, ponieważ remont parkietu zabierze trochę czasu. W związku z tym młodzież nie będzie miała gdzie ćwiczyć