Bydgoski park miał przejść gruntowną przebudowę. Pod ziemią miejskie wodociągi chciały wybudować zbiorniki retencyjne. Badania wykazały jednak, że kilka metrów pod ziemią znajdują się ciała. Na powierzchni nie było widać żadnych śladów nagrobków.Na terenie parku natrafiono na nienaruszone poziomy grobowe. "Zmarli leżą w warstwach" - mówi w rozmowie z TVN24 archeolog Robert Grochowski. "Mogę ostrożnie przyjąć, że na terenie całego cmentarza jest około 80 tysięcy szkieletów. Olbrzymia liczba, wiem o tym, ale tak mówią badania" - mówi archeolog. Jak informuje TVN24, przed drugą wojną światową znajdował się w tym miejscu cmentarz ewangelicki. Funkcjonował on prawdopodobnie już w XVII w. Nekropolia została zlikwidowana w latach 50. Z pochodzących z tamtego okresu dokumentów wynika, że ciała miały być ekshumowane. Teraz okazuje się, że zlikwidowano jedynie nagrobki i mur otaczający teren. Władze Bydgoszczy wstrzymały wielomilionową inwestycję. Prezydent miasta powołał specjalny zespół ekspertów, który ma poszukać rozwiązania problemu.