Kiedy pies podbiegł w jego kierunku ten strzelił do niego z ostrej broni. Jak mówił w obronie własnej. Na posiadany pistolet miał pozwolenie. Pojawiają się jednak wątpliwości. Przede wszystkim należy odpowiedzieć sobie na pytanie czy komornik mógł wejść na teren prywatnej posesji. Jak mówią policjanci, w sytuacji gdy podwórza pilnował pies urzędnik powinien wejść na jego teren w asyście funkcjonariuszy. Sam robi to na własną odpowiedzialność. Postrzelony pies stracił oko, ale przeżył. Wczoraj przeszedł operację. Teraz znajduje się pod opieką weterynarza. Policja bada całą sprawę i nie wyklucza, że urzędnikowi sądowemu zostanie postawiony zarzut przekroczenia swoich kompetencji.