- Od dłuższego czasu funkcjonariusze rozpracowywali szajkę, której przestępcza działalność swoim zasięgiem obejmowała teren całego województwa kujawsko-pomorskiego. Ustalono miejsca, w których zainstalowane były linie technologiczne, gdzie oczyszczony spirytus rozlewany był w butelki, a następnie trafiał do hurtowników - powiedział w piątek kom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji. Do zatrzymania członków gangu doszło kilka dni temu, ale policja ujawniła to dopiero teraz. W regionie kujawsko-pomorskim przeszukano kilkanaście pomieszczeń używanych przez przestępców. - Odnaleziono urządzenia i środki chemiczne służące do przeróbki spirytusu, około 2 tys. litrów spirytusu przemysłowego, kilkaset butelek gotowego do sprzedaży produktu oraz około 1,5 tys. paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy - dodał kom. Daszkiewicz. Policjanci zatrzymali 11 osób zamieszanych w przestępczy proceder. Mężczyźni usłyszeli zarzuty uszczuplenia podatku akcyzowego na szkodę skarbu państwa w wysokości kilkuset tysięcy złotych. Wobec dwóch głównych podejrzanych nadzorująca postępowanie Prokuratura Okręgowa w Toruniu wystąpiła z wnioskami o tymczasowe aresztowanie. Na poczet przyszłych kar funkcjonariusze zarekwirowali mienie należące do członków szajki, warte około 100 tys. złotych. Trwa ustalanie od jakiego czasu oraz gdzie trafiał nielegalny alkohol.