Jak relacjonował w rozmowie z Interią mł. bryg Paweł Puchowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu, do wypadku doszło ok. godz. 19 na remontowanym odcinku drogi krajowej 91 pomiędzy Chełmnem a Świeciem. Obowiązuje tam ruch wahadłowy. - Kierowca samochodu ciężarowego nie zachował wystarczającej ostrożności, wjechał w tył samochodu osobowego Skoda Fabia i wepchnął go pod poprzedzającą ciężarówkę. Zdarzenie miało na tyle szczęśliwy przebieg, że kierowca, pasażerka i ich trzyletnie dziecko wyszli z auta o własnych siłach - powiedział. - W chwili przybycia służb podróżujący byli poza pojazdem. Chodzili, ale uskarżali się na ból kręgosłupa - dodał. Zawrócono śmigłowiec LPR Początkowo na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, jednak śmigłowiec został zawrócony ze względu na trudne warunki atmosferycznie. Na trasie przelotu trwała burza. Poszkodowanymi zajęli się ratownicy medyczni. Po godz. 20 droga krajowa nr 91 na tym odcinku nadal była zablokowana. Samochody ciężarowe były w stanie odjechać, ale trwało usuwanie z jezdni wraku Skody Fabii.