Chodzi o grupę przyszłych mechaników lotniczych i techników-awioników, którzy w ubiegłym tygodniu zdawali egzamin zawodowy. Ich arkusze były nieczytelne. W zadaniach, które dostali przyszli mechanicy lotnicy, tu i ówdzie pojawiały się literówki, pojawił się też problem z czytelnością jednego z równań. Największe zastrzeżenia budził jednak rozmazany schemat samolotu, który dostało 24 uczniów - wyglądał, jakby ktoś za bardzo rozciągnął grafikę o zbyt niskiej rozdzielczości. Dyrektor szkoły Małgorzata Bielska musiała trzy razy interweniować w trakcie egzaminu i uspokajać uczniów. - Przejrzałam wszystkie arkusze, bo myślałam, że jeśli jeden będzie nieczytelny, to będzie można ten arkusz wymienić. Niestety, we wszystkich rysunek wyglądał tak samo - podkreślała w rozmowie z reporterem radia RMF FM. W końcu na polecenie dyrektorki stwierdzono, że arkusze są nieczytelne i przekazano je do OKE w Gdańsku. Jak się dowiedział się reporter radia RMF FM, zadanie, które zilustrowano schematem samolotu, prawdopodobnie nie będzie wliczane do ostatecznej oceny. Na wyniki postępowania komisji trzeba będzie jednak poczekać do lipca.