W nocy z wtorku na środę policjanci z bydgoskich Wyżyn zauważyli na ul. Cmentarnej toyotę yaris. Samochodem jechało dwóch nastolatków. Gdy funkcjonariusze chcieli ich zatrzymać, kierowca toyoty przyspieszył i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu mundurowi zatrzymali pojazd. Wtedy okazało się, że za kierownicą siedzi 13-letni chłopak, a na miejscu pasażera jego starszy kolega. Nieletni oświadczył, że chciał pojeździć "z ciekawości", a samochód zabrał bez wiedzy rodziców. O zdarzeniu powiadomiono matkę 13-latka, która odebrała chłopca z komisariatu. Teraz funkcjonariusze ustalają w jakich okolicznościach nieletni wszedł w posiadanie samochodu.