11 milionów dla pierwszaka

"Wyprawka szkolna" - to rządowy program pomocy dzieciom z biednych rodzin, które rozpoczynają naukę w szkole podstawowej - informuje "Gazeta Pomorska".

Zanim pójdą na pierwszą lekcję dostaną komplet podręczników. Na wyprawkę mogą liczyć dzieci z rodzin, w których dochód na osobę nie przekracza kwoty zapisanej w ustawie o pomocy społecznej (obecnie jest to 316 zł). Pomoc będzie też przyznana sierotom, dzieciom z rodzin wielodzietnych, dotkniętych bezrobociem.

Ministerstwo edukacji szacuje, że darmowych podręczników wystarczy przynajmniej dla co czwartego pierwszoklasisty. W ubiegłym roku po raz pierwszy do podstawówek poszło 407 tys. dzieci, ponad 134 tys. mogło pójść z podarowanymi książkami.

"Kuratorzy oświaty mają zebrać informacje o liczbie potrzebujących dzieci" - informuje Mieczysław Grabianowski, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji i Sportu.

Wcześniej pierwszoklasiści objęci rządowym programem dostawali nie tylko podręczniki, ale też plecak, kostium gimnastyczny, przybory szkolne. Od ubiegłego roku jest zmiana: są książki, ale zamiast plecaka - jednorazowo dodatek do zasiłku rodzinnego. W ubiegłym roku dodatek na zakupy przed rozpoczęciem roku szkolnego wynosił 90 złotych. I w tym roku też tak będzie. Na dodatek mogą liczyć nie tylko pierwszoklasiści, ale wszyscy uczniowie z biednych rodzin.